30 LAT DOŚWIADCZENIA
Terminy i zapisy na zajęcia grupowe

Przywołanie awaryjne

Łapa Łapa

Dla mnie najważniejszą umiejętnością psa jest przychodzenie do przewodnika na sygnał przywołania awaryjnego. Jest to bardzo ważna umiejętność mogąca uratować psu życie lub uchronić nas i psa przed różnymi zagrożeniami czy nieprzyjemnościami. Nauczenie psa przywołania nie jest bardzo skomplikowane ale wymaga żelaznej konsekwencji, natomiast wyegzekwowanie takiej reakcji psa w rzeczywistych warunkach zagrożenia czy w nietypowych sytuacjach na początku stanowi pewien problem, gdyż pies działa w bardzo dużym pobudzeniu lub rozproszeniu.

Dlatego też, poprzez naukę przywołania awaryjnego powinniśmy doprowadzić do sytuacji, kiedy pies będzie reagował na nie w sposób odruchowy. Chodzi o uzyskanie takiej reakcji psa na sygnał dźwiękowy aby natychmiast bez zastanowienia przybiegał do właściciela. Reakcja ta ma związek z tzw. pamięcią mięśniową.

Do przywołania awaryjnego nie powinno używać się komend z kilku powodów. Pies jest przyzwyczajony do naszego głosu i nie stanowi on dla niego jasnego komunikatu, że coś jest nie tak i że ma natychmiast wracać do właściciela. Po drugie, głos ludzki ma mniejszą donośność niż dźwięk gwizdka. Po trzecie, w codziennym życiu pies nie ma okazji słyszeć dźwięku gwizdka, a jego użycie staje się jednoznacznym sygnałem, że ma natychmiast wracać.

Przywołania awaryjnego możemy uczyć na 2 sposoby.

  1. Gdy pies zna polecenie „do mnie”. Po jego wypowiedzeniu gwiżdżemy i nagradzamy psa jak przyjdzie do nas. Stopniowo przestajemy używać komendy głosowej, a używamy samego gwizdka.
  2. Na dźwięk gwizdka staramy się zachęcić psa smakołykiem, aby przyszedł do nas. Stopniowo zwiększamy odległość.

Na początku proponuję zaczynać naukę przywołania awaryjnego w domu lub innym miejscu znanym przez psa. Stopniowo zwiększamy rozproszenia.
Do przywołania awaryjnego proponuję stosowanie gwizdka. Jest on dla nas bardziej wygodny, gdyż nie musimy krzyczeć, a dla psa jego nietypowy dźwięk jest jednoznacznym sygnałem „wracaj do mnie”. Nie musimy więc krzyczeć na psa i niepotrzebnie się denerwować. Gwizdek rozwiązuje nam wiele problemów. Jego dźwięk potrafi się nieść dalej niż ludzki głos.